Pierwszy chlebowy pudding :)

Pierwszy pudding chlebowy. Dobry, ale następnym razem wszystkie owoce dam do środka. Te na wierzchu nie pozwoliły na spieczenie się chleba na chrupiącą skorupkę.

 Pudding chlebowy z jabłkiem, brzoskwinią i płatkami migdałowymi podany z musem truskawkowym, ricottą i gorzką czekoladą.

przeczytałam rożne przepisy i zrobiłam po swojemu :)
Składniki (1 porcja): 
- 2 spore kromki chleba (tu jedna pszenna i jedna razowa),
- białko i łyżka śmietany (lub po prostu całe jajko),
- niepełna szklanka mleka,
- coś do posłodzenia,
- dowolne owoce (tu małe jabłko i brzoskwinia),
- łyżka płatków migdałowych (opcjonalnie)
Chleb kroimy w kostkę. Owoce w plasterki. Płynne składniki mieszamy ze sobą i słodzimy. W naczyniu żaroodpornym układamy warstwami owoce i chleb. Zalewamy mlekiem z jajkiem. Ostatnią warstwą niech będzie chleb. Posypujemy płatkami migdałowymi i wstawiamy do nagrzanego do 180-200 stopni piekarnika na około 30 minut.
W niektórych przepisach widziałam, żeby piec pudding w kąpieli wodnej. Ja tego nie zrobiłam i też wyszedł ;)

Szacowana wartość energetyczna (bez dodatków):